Mocno czekoladowe i cudownie pachnące malinami babeczki z aromatycznym ciemnym cukrem muscovado. Trudno im się oprzeć bo wyglądają i smakują świetnie! To przepis do którego wracam nawet wtedy, gdy sezon na maliny dawno się już skończył korzystając z własnych mrożonych owoców. Rewelacyjne na ciepło, wilgotne, z chrupiącą skórką i jak to przy brownies bywa, należy uważać, by nie piec zbyt długo i nie wysuszyć ciasta. Ulubione babeczki dzieci, które mogą być też niezapomnianym deserem walentynkowym:)
Składniki na 9 babeczek:
- 100 g gorzkiej czekolady 74% kakao
- 100 g masła
- 2 jajka
- 150 g cukru dark muscovado
- 100 g mąki pszennej tortowej
- 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia eko
- 150 g świeżych malin lub 100 g mrożonych
Wykonanie:
Masło, cukier i połamaną czekoladę umieścić w garnuszku z grubym dnem. Podgrzać tylko do rozpuszczenia masła i czekolady i uzyskania płynnej, gęstej masy. Odstawić, wbić jajka – wymieszać. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i partiami dodawać do masy czekoladowo-jajecznej. Utrzeć do dokładnego połączenia się składników. Do gotowego ciasta dodać świeże maliny i wymieszać (mrożonych nie dodajemy na tym etapie). Powstałą masę nałożyć do foremek na muffinki wyłożonych papierowymi papilotkami (użyłam silikonowych foremek widocznych na zdjęciu i takie też bardziej polecam), do 3/4 ich wysokości.
W przypadku mrożonych malin – najpierw do każdej foremki nałożyć pełną łyżeczkę ciasta tak aby zakryć dno, następnie w ciasto delikatnie wcisnąć 3 większe lub 4 małe mrożone maliny (nie odmrażamy ich wcześniej) i przykryć pozostałym ciastem do 3/4 wysokości papilotki. Na wierzch ułożyć dodatkowo pozostałe maliny (2-4 sztuki na każdą babeczkę) lekko wciskając je w ciasto.
Piec w temperaturze 180°C przez około 20 minut* (nie pieczemy do tzw. suchego patyczka – patyczek włożony w babeczkę może być oblepiony czekoladą, ale nie może być na nim śladów surowego ciasta). Po całkowitym wystudzeniu dobrze odchodzą od papierków, a jeszcze ciepłe dają się bez problemu wyjąć z silikonowych foremek.
Smacznego!
*Babeczki brownies ze świeżymi malinami piekę dokładnie 16 minut, z mrożonymi malinami 17 minut.
Źródło przepisu: przepis z moimi zmianami pochodzi z magazynu ‚Olive’.
