Mocno czekoladowe brownies z masą kajmakową (dulce de leche). Sycące, intensywne w smaku, idealne dla wielbicieli czekolady! David Lebovitz podając przepis pisze, że te czekoladowe kwadraciki przełożone kremem kajmakowym otworzyły przed nim w Paryżu wiele drzwi, odkąd zaczął je rozdawać… i coś w tym jest:) Z pewnością osłodzą niejedną chwilę;)
Składniki na ciasto (16 kwadracików brownies):
- 120 g masła
- 170 g gorzkiej czekolady 74% kakao lub czekolady deserowej
- 30 g kakao (1/4 szklanki)
- 3 duże jajka
- 200 g drobnego cukru
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 140 g mąki pszennej (1 szklanka)
- 250 ml masy kajmakowej z puszki (dulce de leche)
- 100 g posiekanych, prażonych orzechów włoskich lub pekan – opcjonalnie (nie dodawałam)
Wykonanie:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
W średniej wielkości rondelku rozpuścić masło. Dodać połamaną na drobne kawałki czekoladę, mieszać cały czas na małym ogniu do roztopienia. Zdjąć z ognia, dodać kakao, wymieszać trzepaczką na gładką masę.
Do masy czekoladowej dodawać jajka, jedno po drugim, cały czas mieszając trzepaczką. Dodać cukier, wanilię, przesianą mąkę, utrzeć/zmiksować. Na końcu wmieszać orzechy (jeśli są dodawane).
Kwadratową formę do brownies o boku 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Przełożyć do niej połowę masy brownies, wyrównać. Na masę w równych odstępach wyłożyć 1/3 masy kajmakowej. Końcem płaskiego noża przeciągnąć delikatnie po masie kajmakowej lekko ją rozsmarowując tak, by nie było grubych warstw dulce de leche. Na wierzchu rozsmarować resztę masy brownies. Na to łyżeczką wyłożyć pozostałą masę kajmakową i ponownie delikatnie rozsmarować przeciągając nożem raz czy dwa.
Piec przez 30 – 40 minut w temperaturze 175ºC do momentu, aż ciasto pośrodku lekko się zetnie. Upieczone brownies powinno być sprężyste z wierzchu i lepkie w środku, ale bez śladów surowego ciasta (czekolada oblepia patyczek). Wystudzić, pokroić na kwadraty.
Brownies można przechowywać do trzech dni, nie w lodówce.
Smacznego!
Źródło przepisu: „Słodkie życie w Paryżu”, David Lebovitz, wyd. Bielsko-Biała 2012