Uwielbiam zbierać grzyby! To dla mnie nie tylko bardzo relaksujący spacer po miękkim mchu, ale też wspaniałe zajęcie. Ten zapach ziemi, drzew i sama radość gdy trafi się na wysyp podgrzybków, kozaków czy prawdziwków. Jako dziecko często biegałam z rodzicami po lesie za grzybami. Pewne miłości z dzieciństwa pozostają na zawsze… Moją miłość do zbierania grzybów przeniosłam też do kuchni i upiekłam grzybki ptysiowe. To lekkie ciasteczka na cieście parzonym, polane czekoladą. Do ciasta dodałam odrobinę cukru, by nie było zbyt wytrawne, ale jeśli chcecie cukier można pominąć. Przygotowanie tych grzybków wcale nie jest trudne. Najwięcej czasu zajmuje przyklejanie ogonków do kapeluszy i dekoracja, ale to akurat dla mnie świetna zabawa. Czuję się wtedy jak dziecko, które z wypiekami na twarzy tworzy jakieś wyjątkowe dzieło ciekawe efektu końcowego;) Sesja zdjęciowa w lesie to też była przygoda! Czyli ja już po grzybobraniu:) Natrafiłam dzisiaj na piękne podgrzybki prawda? Nawet do koszyka wpadło mi kilka muchomorów, upsss;)
Składniki na ciasto ptysiowe (około 30 sztuk grzybków):
- 125 g mąki pszennej tortowej
- 250 ml wody
- 125 g masła
- 3 jajka
- 1 łyżka drobnego cukru
- 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
Polewa czekoladowa (do kapeluszy podgrzybków i przyklejania ogonków):
- 100 g czekolady gorzkiej 70-74 % kakao
- 40 g masła
Lukier czerwony (do kapeluszy muchomorków na około 8 sztuk):
- 60 g cukru pudru
- 1/2 łyżki wody
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- szczypta czerwonego barwnika spożywczego w proszku
Lukier biały (do sklejania muchomorków i białych kropek na czerwonych kapeluszach):
- 10-15 g cukru pudru
- 1/2 łyżeczki wody
Dodatkowo:
- mak niebieski do ogonków podgrzybków
- wiórki kokosowe do ogonków muchomorków
Wykonanie:
Przygotowanie ciasta ptysiowego: w garnuszku z grubym dnem zagotować wodę z masłem, na wrzątek wsypać przesianą mąkę pszenną i podgrzewać, mieszając cały czas energicznie, aż ciasto zacznie odchodzić od garnka i stanie się szkliste, zajmie to około 2-3 minut. Garnek z ciastem zestawić z ognia i pozostawić ciasto do całkowitego wystudzenia. Do zimnego ciasta wbijać jajka jedno po drugim ucierając po każdym dodaniu (można wymieszać mikserem), wsypać drobny cukier i cukier wanilią, utrzeć.
Ciasto przełożyć do rękawa cukierniczego z okrągłą końcówką (u mnie o średnicy 1,5 cm) i wyciskać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia okrągłe ciasteczka wielkości orzecha włoskiego trzymając końcówkę prostopadle do blachy. Tyle samo ile kapeluszy, wycisnąć też z ciasta przy pomocy tylki podłużne ogonki o długości mniej więcej 5 cm.
Ptysiowe ciasto (kapelusze i ogonki) piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 2000C przez 20-25 minut (należy uważać, gdyż ogonki szybciej się rumienią i krócej pieką od kapeluszy).
Upieczone ciasteczka przełożyć na kratkę kuchenną do całkowitego wystudzenia.
Czekoladę na polewę rozpuścić razem z masłem w kąpieli wodnej. Lekko przestudzić.
Składniki na lukier czerwony i biały dokładnie utrzeć w dwóch osobnych miseczkach. Lukrem czerwonym smarować kapelusze muchomorków, a lukier biały wykorzystać do sklejenia ogonków muchomorków i przyklejenia białych kropek na czerwonych kapeluszach.
Kapelusze do podgrzybków maczać w polewie czekoladowej i odstawić do zastygnięcia polewy.
Sklejanie grzybków: cieńszy koniec ogonka maczać w polewie czekoladowej i przyklejać do spodu kapelusza wcześniej wycinając małą dziurkę. Lekko docisnąć. Drugi, grubszy koniec ogonka maczać w polewie i obtaczać w maku. Gotowe podgrzybki odstawić do całkowitego zastygnięcia.
Tak samo postępować z muchomorkami smarując kapelusze czerwonym lukrem i przyklejając ogonki do kapeluszy za pomocą białego lukru, a drugi koniec ogonka smarować lukrem i obtaczać w wiórkach kokosowych. Na koniec z białego lukru wykałaczką wykonać małe kropki na kapeluszach muchomorków. Oba rodzaje grzybków (te jadalne i trujące;) Odstawić do zastygnięcia polewy i lukru. I już gotowe:))
Smacznego!
