Orzeźwiające lody miętowe stracciatella z czekoladowymi strużkami w typowo włoskim stylu. Przygotowane ze świeżej mięty, mega naturalne w kolorze i smaku. Pysznie kremowe, w lekkim zielonym kolorze, tradycyjne czyli na żółtkach. Po prostu wspaniałe! To lody miętowe do których będziecie wracać… i żadne inne miętowe nie będą już Wam tak smakowały jak te domowe:) Jeśli wolicie wersję bez czekolady możecie ją tutaj pominąć. Jednak mięta doskonale współgra z kawałkami czekolady i mocno polecam właśnie tą wersję. By przygotować lody stracciatella Włosi roztapiają czekoladę i w ostatnich minutach kręcenia lodów polewają je cienkim strumieniem. Strumień czekolady od razu zastyga w formie strużek, które w trakcie mieszania lodów kruszą się na male wiórki. To fantastyczny sposób, który wypróbowałam przygotowując te lody miętowe. Cudownie odświeżające lody z powiewem świeżej mięty i chrupiącą czekoladą. Idealne na upały:-)
Składniki na około 1 litr lodów:
- 250 ml pełnotłustego mleka 3,2 %
- 150 g cukru
- 500 ml śmietany kremówki 30% lub 36 %
- 5 dużych żółtek
- 80 g świeżych liści mięty
- szczypta soli
Stracciatella:
- 140 g gorzkiej lub deserowej czekolady
Wykonanie:
W rondelku z grubszym dnem podgrzać mleko, cukier, 250 ml śmietany kremówki i sól. Dodać umyte i osuszone liście mięty, wymieszać. Przykryć, zdjąć z ognia i pozostawić na godzinę w temperaturze pokojowej. Po tym czasie mieszanka nabierze lekkiego, zielonego koloru, aromatu i smaku świeżej mięty. Po godzinie przecedzić masę miętową przez metalowe sitko do średniej wielkości rondelka. Dobrze wycisnąć liście mięty, aby wydobyć z nich jak najwięcej aromatu, po czym je wyrzucić. Ponownie podgrzać masę miętową.
Do dużej miski wlać pozostałą śmietanę kremówkę i przykryć metalowym sitkiem.
W osobnej średniej wielkości miseczce utrzeć żółtka, aż zaczną zmieniać kolor na jaśniejszy – około 2 minut. Wolno przelać ciepłą masę miętową do żółtek, cały czas mieszając, a następnie przełożyć całość z powrotem do rondelka.
Podgrzewać na małym ogniu, mieszając drewnianą łyżką lub szpatułką, aż masa zgęstnieje i zacznie oblepiać łyżkę*. Mieszanka będzie lekko gęsta. Następnie zdjąć z ognia, nie doprowadzając do wrzenia, gdyż wtedy krem by się zwarzył. Przelać miętowy krem przez sitko i połączyć ze śmietaną. Mieszać do wystygnięcia w lodowej kąpieli lub pozostawić do całkowitego wystudzenia.
Mieszankę lodową przykryć folią spożywczą lub pokrywką i schłodzić w lodówce co najmniej 12 godzin.
Po tym czasie zamrozić w maszynce do lodów zgodnie z instrukcją producenta.**
Aby przygotować lody miętowe stracciatella: czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i bardzo cienkim strumieniem wlać ciepłą czekoladę bezpośrednio do litra lodów pod sam koniec wyrabiania uważając, by czekolada nie oblepiła mieszadła. Można też polać lody roztopioną czekolada w momencie przekładania ich do pojemnika, mieszając bardzo delikatnie podczas polewania. Jednak sposób pierwszy we włoskim stylu jest zdecydowanie wygodniejszy według mnie.
Ukręcone lody z czekoladą przełożyć do pojemnika i włożyć na kilka godzin do zamrażalki, a najlepiej na całą noc.
Smacznego!
*Autor nie podaje w przepisie, jednak polecam na tym etapie użyć termometru cukierniczego i podgrzać mieszankę do max 80oC.
**U mnie mrożenie (kręcenie) lodów w maszynce trwało około 20 minut.
Źródło przepisu: „Lody – domowa manufaktura” David Lebovitz, wyd. Bielsko-Biała 2007 r.