Znacie legendę o toruńskich Katarzynkach? O piekarzu, który miał córkę jak słusznie się domyślacie o imieniu Kasia;) Ojciec w chorobie poprosił córkę o pomoc i upieczenie pierniczków. Kasia ochoczo zabrała się do pracy jednak nie mogła znaleźć foremek. Powycinała więc za pomocą kuchennych kubeczków niewielkie medaliony i poukładała je po sześć sztuk obok siebie. Podczas pieczenia pierniczki się skleiły co bardzo zmartwiło Kasię. Okazało się jednak, że wszystkim bardzo smakowały i chętnie je kupowali. Od tamtej pory te pierniczki nazywa się Katarzynkami:) To jednocześnie najpopularniejsze toruńskie pierniczki! Można je w Toruniu znaleźć praktycznie w każdym sklepie. Pierniczki po upieczeniu są miękkie, lecz w miarę stygnięcia twardnieją. Wymagają dłuższego leżakowania, które można przyspieszyć zamykając Katarzynki w puszcze z kawałkiem jabłka. Jeśli rozwałkujecie ciasto trochę grubiej pierniczki nawet po wystudzeniu nie stwardnieją całkowicie. Ciasto nie zawiera masła co niektórych zapewne ucieszy;) Charakterystyczny kształt tych pierniczków wymaga też użycia popularnej foremki (w razie jej braku myślę, że można wykorzystać patent Kasi;) Katarzynki to powszechnie znane i lubiane i nie tylko świąteczne pierniczki:)
Składniki na około 20-25 sztuk:*
- 400 g mąki pszennej tortowej
- 150 g naturalnego miodu (płynnego)
- 50 g melasy
- 100 g jasnego cukru muscovado (użyłam cukru trzcinowego demerara)
- 2 łyżeczki przyprawy do piernika
- 1 czubata łyżeczka kakao
- jajko
- 1 czubata łyżka śmietany 18%
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia eko bez fosforanów
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
Wykonanie:
Mąkę przesiać, wymieszać z proszkiem do pieczenia, sodą, przyprawą do piernika i kakao. Dodać miód, melasę, cukier, jajko i śmietanę. Zagnieść miękkie ciasto.
Gotowe ciasto podsypując mąką rozwałkować na grubość 0,5-1 cm, wykrawać pierniczki.
Gotowe pierniczki przełożyć na blachę wyłożoną wcześniej papierem do pieczenia. Posmarować z wierzchu zimną wodą.
Piec w piekarniku nagrzanym do 1900C przez 10-15 minut, do czasu aż brzegi pierniczków się zarumienią.
*w zależności od wielkości foremki
Smacznego!
Źródło przepisu: przepis pochodzi z tej strony