Dajcie się namówić na ich upieczenie, bo te rogaliki serowe z pigwą i orzechami są po prostu wspaniałe! Ottolenghi w swojej książce nazywa je “Rogaliki prawie jak Bonnie”. Ja jednak zmieniłam nazwę, na taką, która coś więcej o nich mówi;) Kruche, pysznie maślane, chrupiące i lekko listkujące się ciasto bez jajek, z dodatkiem twarogu nadziane marmoladą z pigwy i orzechami. Marmolada z pewnością trochę wypłynie Wam podczas pieczenia tych rogalików, ale to doda im tylko uroku i też dzięki temu na wierzchu będą lekko ciągnące, nabiorą karmelowego smaku i staną się jeszcze pyszniejsze. Użyłam mielonych orzechów (akurat takie miałam), ale lepsze będą posiekane jak w przepisie. Ciasto nie zawiera cukru, jednak w połączeniu z nadzieniem jest wystarczająco słodkie. Te rogaliki tak bardzo mi smakowały, że zdążyłam je upiec już kilka razy i raz z podwójnej porcji:) Dodam, że z czekoladą są równie świetne! Marmoladę z pigwy można zastąpić morelową i użyć dowolnych orzechów. Przygotowanie ciasta jest bezproblemowe, gdyż wystarczy je zagnieść wieczorem, włożyć na noc do lodówki, rano rozwałkować i formować rogaliki, a składniki dodajemy schłodzone co dodatkowo skraca czas. Jestem niemal pewna, że te rogaliki serowe z pigwą i orzechami staną jednymi z Waszych ulubionych rogalików. Czy po takiej rekomendacji czujecie się namówieni? Wierzę, że tak;-)
Składniki na ciasto (24 sztuki rogalików):
- 160 g mąki pszennej tortowej
- 1/8 łyżeczki soli
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia eko bez fosforanów
- 3/4 łyżeczki drobno otartej skórki z cytryny
- nasiona z 1/4 laski wanilii
- 125 g zimnego masła
- 125 g zimnego twarogu śmietankowego
Nadzienie:
- 40 g posiekanych orzechów włoskich
- 100 g jasnego cukru trzcinowego
- 150 g marmolady z pigwy
- 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
- 1 łyżeczka soku z cytryny (nie dodawałam)
Do posmarowania:
- 1 jajko roztrzepane
- 25 g cukru demerara (pominęłam)
Wykonanie:
Przygotowanie ciasta: w misie miksera umieścić przesianą mąkę, sól, proszek do pieczenia, nasiona wanilii i skórkę z cytryny. Zmiksować 15 sekund, następnie dodać masło pokrojone na małe kawałki i zmiksować pulsacyjnie, aż masa nabierze konsystencji bułki tartej. Dodać twaróg i zmiksować chwilę końcówką w kształcie haka, aż składniki się połączą, niezbyt długo, by ciasto nie było twarde. Wyjąć ciasto z misy miksera, blat oprószyć lekko mąką i zagnieść je tylko tyle, by było jednolite.
Zagniecione ciasto podzielić na pół, każdą część owinąć folią spożywczą, spłaszczyć i włożyć do lodówki na co najmniej godzinę lub na całą noc.
Przygotowanie nadzienia: drobno posiekane orzechy wymieszać z cukrem trzcinowym i cynamonem (orzechy można wcześniej podprażyć). W drugim naczyniu wymieszać marmoladę z pigwy z sokiem z cytryny na gładką pastę.
Wyjąć z lodówki jedną część ciasta i na blacie oprószonym mąką rozwałkować na koło o średnicy 24 cm i grubości 2 mm. Ciasto posmarować równą warstwą marmolady z pigwy używając połowy ilości, następnie marmoladę posypać połową orzechów z cukrem. Ostrym nożem lub lepiej okrągłym nożykiem do pizzy pokroić ciasto na 12 trójkątów. Najłatwiej pokroić je najpierw na ćwiartki, a potem każdą ćwiartkę na 3 równe kliny. Zwinąć każdy trójkąt dość ciasno w rulonik – od szerszego końca ku wierzchołkowi, tak by nadzienie znalazło się w środku, jak na zdjęciach poniżej. Tak samo postępować z drugą części ciasta. Po uformowaniu rogalików wstawić je na 20 minut do lodówki (ja pominęłam ten etap, gdyż moje wyrobione ciasto chłodziło się całą noc w lodówce).
Rogaliki układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia sklejeniem do dołu w 3 cm odstępach. Przed pieczeniem posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać cukrem demerara (u mnie rogaliki bez posypki cukrowej).
Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 0C (grzanie góra-dół) przez 20-25 minut do zrumienienia.
Po upieczeniu rogaliki odstawić na 5 minut, następnie wyjąć je na kuchenną kratkę do przestudzenia.
Polecam spróbować jeszcze ciepłe:)
Rogaliki zachowują świeżość do 4 dni. Posypane cukrem najlepiej przechowywać w otwartym pojemniku między arkuszami papieru do pieczenia luźno owinięte folią aluminiową.
Uwaga: Ciasto na rogaliki można zagnieść dzień wcześniej i włożyć na noc do lodówki, a w zamrażalniku przechowywać do 3 miesięcy. Mrożone ciasto przed użyciem rozmrozić przez noc w lodówce. Surowe, uformowane rogaliki nieposmarowane jajkiem można też przechowywać w zamrażalce do 3 miesięcy i upiec je bezpośrednio po wyjęciu wydłużając czas pieczenia o 2-3 minuty.
Źródło przepisu: „Słodko” Yotam Ottolenghi, Helen Goh, wyd. Warszawa 2017 r