Drożdżowy kołacz z serem i jagodami to puszyste ciasto, nadzienie serowe i leśne jagody. Z tym kołaczem nawet zimą można poczuć się jak w środku lata! Piekłam ten kołacz już tyle razy, że najwyższy czas, by pojawił się też na blogu. Ser i jagody w tym cieście to dla mnie najlepsze połączenie, ale z powodzeniem twaróg możecie zastąpić taką samą ilością masy makowej, a owoce w sezonie śliwkami. Do nadzienia serowego zamiast jagód można dodać inne świeże lub mrożone, drobne owoce takie jak maliny, borówki, żurawinę, czarną lub czerwoną porzeczkę. Wybierzcie dla siebie najlepszą kompozycję smakową:) Na pomocniczych zdjęciach pokazuję poszczególne etapy formowania kołacza w kształcie ślimaka. Wbrew pozorom to prosty wypiek, a po upieczeniu wygląda imponująco. Koniecznie z lukrem, którym należy polać gorące ciasto. Po wystudzeniu lukier na cieście stworzy cienką, chrupiącą warstwę, dzięki której jeszcze trudniej będzie Wam oprzeć się temu pachnącemu ciastu. U mnie ledwo kołacz zdąży trochę przestygnąć już ustawia się do niego kolejka chętnych. Polecam bardzo:-)
Składniki na ciasto drożdżowe:
- 380 g mąki pszennej luksusowej
- 20 g świeżych drożdży
- 150 ml mleka 3,2%
- 80 g roztopionego masła
- 60 g drobnego cukru
- 1 duże jajko
- 1 żółtko
- szczypta soli
Nadzienie serowe:
- 150 g twarogu
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Ponadto:
- 100-150 g jagód świeżych lub mrożonych (bez rozmrażania)
Lukier rumowy:
- 50 g cukru pudru
- 1,5 łyżki ciemnego rumu
Wszystkie składniki na lukier utrzeć.
Wykonanie:
Mąkę przesiać, masło roztopić i przestudzić, mleko podgrzać, by było lekko ciepłe.
Przygotować rozczyn: świeże drożdże rozetrzeć z 1 łyżką drobnego cukru (odjąć z 60 g) aż zrobią się płynne, dodać 1 łyżkę mąki (odjąć z 380 g) i wymieszać do gładkości. Wlać 3-4 łyżki ze 150 ml podgrzanego mleka i dokładnie wymieszać. Rozczyn odstawić w ciepłe miejsce na 15 minut do wyrośnięcia.
Do przesianej mąki dodać szczyptę soli, a do roztopionego masła wlać pozostałe mleko, dodać jajko i żółtko oraz resztę drobnego cukru, roztrzepać i połączyć z mąką. Wlać wyrośnięty rozczyn i wyrobić miękkie i elastyczne ciasto przez 15 minut najlepiej w misie miksera przy pomocy haka do ciasta drożdżowego.
Wyrobione ciasto uformować w kulę, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości na około 1,5 godziny (u mnie zwykle 1 godzina).
Przygotować nadzienie serowe: twaróg utrzeć widelcem lub łyżką, dodać cukier, jogurt naturalny, ekstrakt z wanilii i wszystko razem wymieszać.
Po tym czasie ciasto lekko podsypując mąką rozwałkować na prostokąt o wymiarach 30 cm x 40 cm. Następnie przekroić na trzy dłuższe 40 cm pasy. Na środek pasów nałożyć nadzienie serowe i każdy z pasów zrolować nadzieniem jak naleśnik, skleić. Z jednego ruloniku uformować małego ślimaka i przenieść do tortownicy o średnicy 26 cm wyłożonej papierem do pieczenia układając go na środku. Tak samo postępując z dwoma pozostałymi rulonikami układać je naokoło tortownicy na kształt ślimaka. W nieduże odstępy miedzy rulonikami wcisnąć lekko owoce jak na zdjęciu poniżej. Kołacz przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do ponownego wyrośnięcia na 30-40 minut. Przed samym pieczeniem można kołacz posmarować mlekiem.
Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 1800C przez 35-40 minut, najlepiej na dolnym poziomie piekarnika.
Upieczony kołacz wyjąć z piekarnika i gorący polać gotowym lukrem, następnie odstawić na kuchenną kratkę do przestudzenia.
Smacznego!
Kołacz pyszny, ciasto puszyste. Wypróbowałam przepis. Polecam!
Wspaniale! Dziękuję za komentarz:)