Skąd nazwa szarlotka tatrzańska? Może dlatego, że taka zwyczajna, krucha szarlotka prosto z pieca jeszcze ciepła zawsze kojarzy mi się ze schroniskami w Tatrach, w których jadłam podobną szarlotkę. A może to starte na wierzch kruche ciasto przypominające nierówne, górskie szczyty:) Co by nie napisać to szarlotka marzeń… Domowa, najlepsza! Z kategorii tych kruchych wypieków, które nigdy się nie nudzą. Cudownie krucha, pachnąca i zupełnie nieskomplikowana w przygotowaniu. Bez smażenia jabłek, wystarczy je zetrzeć na tarce na cienkie plasterki, wymieszać z cukrem i cynamonem. U mnie ta szarlotka tatrzańska nie zdążyła nawet przestygnąć i w pół dnia została zjedzona do ostatniego okruszka. Kolejnego dnia piekłam następną partię, więc jakby co przygotujcie się na podobny scenariusz;-D
Składniki na kruche ciasto:
- 250 g mąki pszennej krupczatki (lub pół na pół z mąką pszenną tortową)
- 125 g zimnego masła
- 50 g cukru pudru
- 1 żółtko
- 1 łyżka kwaśnej śmietany 18%
- 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia eko bez fosforanów
Ponadto:
- 1,5 kg kwaśnych jabłek (odmiana szara reneta lub boskop)
- 2 łyżki trzcinowego cukru (lub więcej do smaku)
- 1 łyżeczka cynamonu cejlońskiego
Dodatkowo:
- 2 łyżki bułki tartej
- cukier puder do oprószenia ciasta po upieczeniu
Wykonanie:
Przygotować ciasto kruche: mąkę i cukier puder przesiać, wymieszać z proszkiem do pieczenia. Dodać posiekane masło i rozetrzeć je w palcach łącząc z mąką i cukrem do momentu, aż będzie przypominało kruszonkę. Następnie dodać żółtko, cukier z wanilią i śmietanę. Zagnieść szybko miękkie i lśniące ciasto.
Kwadratową formę o boku 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia.
Ciasto podzielić na dwie części: większą 3/4 i mniejszą 1/4. Większą część ciasta rozwałkować podsypując niewielką ilością mąki, wyłożyć dno i boki formy do 3/4 wysokości. Ciasto w formie nakłuć widelcem i odłożyć do lodówki na 10-15 minut do schłodzenia. Mniejszą część ciasta zawinąć w folię spożywczą i również odłożyć do lodówki.
W tym czasie przygotować nadzienie: jabłka obrać, zetrzeć na tarce na cienkie plasterki, wymieszać z cukrem i cynamonem. Odstawić.
Schłodzone ciasto w formie podpiec 10-15 minut w temperaturze 1700C z termoobiegiem na środkowym poziomie piekarnika.
Podpieczone ciasto wyjąć z piekarnika, posypać bułką tartą i wyłożyć starte jabłka z cukrem i cynamonem (bez odsączania soku), wyrównać. Na wierzch równomiernie zetrzeć na średniej tarce pozostałą, schłodzoną część ciasta.
Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 1800C przez 50-60 minut na dolnym poziomie piekarnika (grzanie góra-dół), aż do mocnego zrumienienia ciasta.
Upieczoną szarotkę tatrzańską wyjąć z piekarnika i przestudzić w formie.
Najlepsza na ciepło! Chrupiąca i aromatyczna:)
Smacznego!