Lekko słodkie drożdżowe bułeczki pachnące pomarańczami i kardamonem nadziewane dżemem i posypane płatkami migdałów. Mięciutkie, puszyste i maślane z złocistobrązową skórką! Z ciasta formujemy okrągłe bułeczki i pieczemy w formie na muffiny. Doskonałe na drugie śniadanie. Naprawdę warto upiec:)
Składniki na 12 sztuk:
- 340 g mąki pszennej luksusowej
- 7 g suszonych drożdży
- 50 g drobnego cukru
- 1/4 szklanki mleka lub wody
- 115 g masła miękkiego lub roztopionego
- 3 jajka
- skórka otarta z 1 ekologicznej pomarańczy
- 1 łyżeczka mielonego kardamonu
- 1/4 łyżeczki soli
Dodatkowo:
- dżem wiśniowy lub śliwkowy (około 100g) – do nadzienia
- 1 żółtko roztrzepane do posmarowania
- 25 g płatków migdałowych
Wykonanie:
Mąkę przesiać, wymieszać z suszonymi drożdżami, kardamonem i solą, dodać skórkę z pomarańczy. Jajka roztrzepać z mlekiem lub wodą, dodać do mąki z resztą składników i miękkie, posiekane masło. Wyrobić miękkie i bardzo elastyczne ciasto najlepiej przy użyciu miksera z hakiem do ciasta drożdżowego – zajmie to około 15 minut. Ciasto odstawić w ciepłym miejscu do podwojenia objętości na 1-1,5 godziny.
Formę na muffiny wyłożyć papilotkami. Wyrośnięte ciasto krótko wyrobić, podzielić na 12 równych części. Każdą część ciasta spłaszczyć, na środek nałożyć łyżeczkę dżemu, skleić dokładnie brzegi, uformować okrągłe bułeczki i łączeniem do dołu włożyć do papilotki. Odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na 30-35 minut.
Każdą, wyrośniętą brioszkę posmarować roztrzepanym żółtkiem i posypać płatkami migdałów.
Piec w piekarniku nagrzanym do 1800C przez 20-25 minut lub dłużej do zrumienienia. Upieczone bułeczki wyjąć z formy, wystudzić na kratce.
Smacznego!
UWAGI: Brioszki najlepiej smakują w dniu, w którym zostały upieczone. Można je też zamrozić owinięte folią spożywczą i przechowywać w zamrażalniku do 6 tygodni.
Źródło przepisu: przepis z moimi zmianami pochodzi książki “Wypieki”, Anneka Manning, wyd. Warszawa 2015