Do wielkanocnego koszyczka rozczulające muffinki pisklęta obok baranków i zajączków będą prezentowały się równie słodko, a z pewnością bardzo niewinnie;) To wilgotne, lekkie muffinki na jogurcie naturalnym z owocowym akcentem. Dodałam o tej porze mrożoną, czerwoną porzeczkę, ale sprawdzą się tutaj każde drobne owoce. By oddać jak najbardziej realny wygląd piskląt do dekoracji użyłam pokruszonych biszkoptów, czekoladowych jajeczek na oczy, a dzióbki powstały z masy marcepanowej. Muszę przyznać, że jestem zadowolona z efektu. Pisklęta wyglądają prawie jak żywe z otwartymi, głodnymi dzióbkami, aż mam ochotę natychmiast je nakarmić;) Na widok tych słodkich pisklątek uśmiech nie schodził dzieciom z twarzy! Zdecydowanie warto było je przygotować:-)
Składniki na 12 sztuk:
- 300 g mąki pszennej tortowej
- 140 g drobnego cukru
- 200 g jogurtu naturalnego
- 80 ml oleju rzepakowego
- 1 jajko
- 2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
- 1 łyżka likieru kokosowego
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia eko bez fosforanów
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 100 g czerwonej porzeczki świeżej lub mrożonej
Do dekoracji:
- 250 g śmietany kremówki 30%
- 1/2 łyżki cukru pudru
- 80-100 g pokruszonych biszkoptów
- 12 małych czekoladowych jajeczek
- 20-25 g masy marcepanowej
- szczypta czerwonego barwnika w proszku
Wykonanie:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
W jednym naczyniu wymieszać składniki suche: mąkę pszenną, drobny cukier, sodę oczyszczoną, proszek do pieczenia. W drugim naczyniu wymieszać: roztrzepane jajko, jogurt, olej, likier kokosowy i cukier z wanilią. Połączyć zawartość obu naczyń i dokładnie wymieszać rózgą kuchenną (ciasto będzie dość gęste). Na końcu dodać czerwoną porzeczkę i delikatnie wymieszać ciasto łyżką.
Formę do muffinów wyłożyć papilotkami i rozłożyć ciasto pomiędzy 12 papilotek.
Piec w temperaturze 1800C przez 20-25 minut lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć, wystudzić.
Dekoracja: schłodzoną śmietanę kremówkę ubić na sztywno, następnie dodać przesiany cukier puder i jeszcze chwilę ubijać. Łyżką ubitej śmietany z cukrem posmarować każdą muffinkę, posypać równomiernie pokruszonymi biszkoptami.
Każde czekoladowe jajeczko przekroić na pół i płaską stroną wcisnąć lekko w posypaną biszkoptem muffinkę, tak by powstały oczy.
Do masy marcepanowej dodać czerwony barwnik i dokładnie wyrobić, by kolor był jednolity (im więcej barwnika tym kolor będzie intensywniejszy). Z czerwonej masy marcepanowej odrywać małe kawałki, uformować niewielką kulkę, następnie ją spłaszczyć i na środku wyciąć trójkąt jak na zdjęciu poniżej (to będzie dzióbek pisklęcia). Gotowe dzióbki okrągłą stroną przymocować do muffinek.
Przechowywać w lodówce.
Smacznego!