Letnia wersja popularnego deseru czyli niezwykle kuszące tiramisu truskawkowe. W mojej osłonie jest ono mocno nasączone świeżo zaparzonym aromatycznym espresso i likierem kawowym. W dodatku bez jajek, jedynie na śmietanie kremówce i serku mascarpone. Schłodzone tiramisu to dokonały deser na upalne dni, kiedy ostatnie o czym marzę to rozgrzanie do czerwoności własnego piekarnika;) Rozpływające się w ustach biszkopty, kremowe nadzienie i owocowy twist. Czy tak smakuje truskawkowe niebo..? Wierzę, że sami zechcecie się przekonać;-)
Składniki na prostokątną formę o wymiarach (dł. x szer.) 21 x 11 cm:
- 175 ml świeżo zaparzonej kawy espresso
- 125 ml likieru kawowego (najlepiej Kahlua)
- 140 g podłużnych biszkoptów Savoiardi
- 200 ml śmietany kremówki 30% lub 36%
- 40 g cukru pudru
- 250 g serka mascarpone
- 220-250 świeżych truskawek umytych, osuszonych i pokrojonych na plasterki
Do posypania:
- 2 łyżeczki kakao w proszku
Dekoracja:
- 3-5 sztuk świeżych truskawek
- listki świeżej mięty
Wykonanie:
W płytkim naczyniu wymieszać kawę espresso ze 100 ml likieru kawowego.
Spód każdego z biszkoptów zanurzyć na krótką chwilę w przygotowanym płynie i poukładać na dno prostokątnej formy o wymiarach 21 x 11 cm. Następnie wierzch biszkoptów nasączyć połową mieszanki kawy i likieru.
Na nasączone biszkopty poukładać plasterki truskawek.
Serek mascarpone wymieszać z cukrem pudrem i pozostałym likierem kawowym (25 g). Śmietanę kremówkę ubić na sztywno i delikatnie połączyć z mascarpone, by powstał lekki i puszysty krem. Połowę mieszanki wyłożyć na plasterki truskawek. Następnie na kremie ułożyć drugą warstwę nasączonych biszkoptów, na nie ponownie poukładać plasterki truskawek i na koniec przykryć całość drugą warstwą kremu ze śmietanki i mascarpone.
Całość przykryć folią spożywczą i wstawić na całą noc do lodówki. Przed podaniem powierzchnię tiramisu posypać warstwą kakao w proszku przesiewając przez sitko o drobnych oczkach.
Udekorować połówkami truskawek i świeżymi listkami mięty.
Smacznego!
Wygląda obłędnie, pewnie tak samo smakuje.
wczoraj zrobiłam po raz drugi ☀️😊 jest obłędnie pyszne 👏
Cudownie!:))