Ciasta metrowiec nikomu nie trzeba przedstawiać;) To znany i lubiany wypiek z czasów PRL-u. Przepisów na to ciasto jest z pewnością tyle samo ile wspomnień z nim związanych. Ten metrowiec przypomina mi mój dom rodzinny, ale nie wiem ile razy bym go upiekła, moim dzieciom najbardziej smakuje metrowiec „ten u Babci”:-) Ciasto waniliowe i kakaowe na oleju jest delikatne i puszyste, a połączone budyniowo-maślanym kremem i polane polewą czekoladową może nawet uchodzić za najlepszy tort. Ja lubię bardziej wilgotne ciasta, dlatego metrowiec przed udekorowaniem polewą nasączyłam ponczem, ale nie jest to konieczne. Wbrew pozorom to ciasto nie jest nawet pracochłonne. Wystarczy wieczorem upiec oba ciasta i przełożyć kremem w dniu następnym. Przepis na to ciasto podawany jest zwykle w szklankach, ale wiadomo, najbardziej precyzyjny jest ten w gramach, który preferuje na blogu, dlatego podaje go poniżej w takim właśnie przeliczeniu. Metrowiec doskonale sprawdza, się na większych przyjęciach i rodzinnych spotkaniach, bo to bardzo podzielne ciasto. Dosłownie cały metr waniliowo-czekoladowej, kremowej słodkości!
Składniki na ciasto:
- 210 ml wody
- 190 ml oleju
- 370 g mąki pszennej tortowej + 2 łyżki
- 300 g drobnego cukru
- 8 jajek
- 2 łyżki kakao w proszku
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia eko bez fosforanów
- 2 łyżeczki ekstraktu z migdałów, wanilii lub likieru migdałowego
- 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
- szczypta soli
Składniki na krem budyniowo-maślany:
- 500 ml mleka 3,2% tłuszczu
- 100 g drobnego cukru
- 2 żółtka
- 1 jajko
- 25 g mąki pszennej
- 30 g mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka ekstraktu z migdałów/wanilii lub likieru migdałowego
- 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
- sok wyciśnięty z połowy cytryny
- 250 g miękkiego masła
Polewa czekoladowa:
- 200 g gorzkiej czekolady 74% kakao
- 100 g masła
Wykonanie:
Przygotowanie ciasta: białka oddzielić od żółtek, spienić, dodać szczyptę soli i ubić na sztywną pianę. Następnie dodawać partiami drobny cukier i ubijać nadal na najwyższych obrotach miksera, by uzyskać sztywną pianę z cukrem. Do ubitych białek z cukrem dodawać po jednym żółtku i ubijać zmniejszając obroty miksera. Następnie wlewać wodę cienką strużką, w drugiej kolejności olej, nie przerywając ubijania. Dodać ekstrakt migdałowy, waniliowy lub likier migdałowy, cukier z wanilią, wymieszać. Na koniec wsypywać w kilku porcjach przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i wymieszać na najniższych obrotach miksera do dokładnego połączenia się składników.
Gotowe ciasto podzielić na dwie równe części (u mnie 2 x po około 747,5 g). Do jednej wsypać 2 łyżki mąki pszennej tortowej przesiewając ją bezpośrednio do masy i delikatnie wymieszać łopatką. Do drugiej części wsypać przesiane kakao i również delikatnie wymieszać przy pomocy szpatułki (ważne by ciasto z dodatkiem kakao dobrze się połączyło, ale nie należy ciasta mieszać zbyt długo i intensywnie).
Dwie keksówki o wymiarach 9 cm x 30 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Do jednej przelać ciasto jasne, a do drugiej ciasto ciemne. Wyrównać wierzch.
Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 1800C przez 45 minut do tzw. suchego patyczka na środkowym poziomie piekarnika (grzanie góra-dół).
Upieczone ciasta wyjąć z piekarnika i pozostawić w formach do całkowitego przestudzenia.
Wystudzone ciasta wyjąć z formy, oddzielić od papieru do pieczenia i pokroić na kromki o grubości 1,5 cm.
Przygotowanie kremu budyniowo-maślanego: żółtka, jajko i cukier umieścić w misce, wsypać przesianą mąkę pszenną i ziemniaczaną, utrzeć / ubić mikserem około 2 minut do otrzymania jasnożółtej, kremowej masy. Odstawić.
Mleko umieścić w garnuszku z grubym dnem, dodać cukier z wanilią i zagotować. Zagotowane mleko z cukrem odstawić i wlać ubitą mieszankę z żółtek, jajka, cukru i mąki, wymieszać i ponownie umieścić na palniku. Podgrzewać krem budyniowy cały czas mieszając trzepaczką, aż do zgęstnienia masy około 3 minut. Gotowy budyń przełożyć do miseczki, przykryć folią spożywczą (by nie powstał kożuch) i całkowicie wystudzić.
Miękkie masło utrzeć na gładką i puszystą masę. Dodawać partiami po 2 łyżki zimnej, ugotowanej masy budyniowej. Do utartego masła z budyniem wlać ekstrakt migdałowy, waniliowy lub likier migdałowy i sok z połowy cytryny. Wymieszać do połączenia.
Składanie ciasta: pokrojone kromki jasne i ciemne układać na przemian smarując grubo kremem budyniowo-maślanym i przykładając jedną do drugiej. W efekcie powstanie „cały metr” waniliowo-kakaowego ciasta z kremem jak na zdjęciu poniżej.
Przełożone ciasto dodatkowo nasączyłam ponczem: przegotowaną wodą wymieszaną z likierem migdałowym do smaku (opcja dla tych co lubią bardziej wilgotne ciasta).
Przygotowanie polewy czekoladowej: masło i czekoladę roztopić w kąpieli wodnej, lekko przestudzić. Polać ciasto przygotowaną polewą i odstawić w chłodne miejsce do zastygnięcia polewy czekoladowej.
Metrowiec kroić po skosie, tak by skos obejmował 3 kromki, w efekcie po ukrojeniu powstanie kawałek ciasta przeplatany waniliowym i kakaowym ciastem połączony kremem budyniowo-maślanym.
Metrowiec przechowywać w lodówce. Najlepiej smakuje schłodzony.
Przed podaniem ciasto wyjąć z lodówki kilkanaście minut wcześniej, by krem i polewa czekoladowa zdążyły zmięknąć.
Smacznego!
